Profesor Wilczur
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Wydawnictwo: Artystyczne i Filmowe
Data wydania: 1990
Kategoria: Klasyka literatury polskiej
Ilość stron: 416
Zapewne mało osób wie, że "Znachor" ma swoją kontynuację, więc z chęcią po nią sięgnęłam, żeby dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy naszych bohaterów.
Od odzyskania pamięci przez profesora Wilczura minęły 3 lata. Rafał Wilczur na powrót stanął na czele swojej lecznicy i doktor Dobraniecki zostaje kolejno odsuwany również z innych stanowisk. Nina, żona Dobranieckiego, jest z tego powodu bardzo niezadowolona, bo zmniejszają się wpływy jej męża. Profesor Wilczur ma wykonać bardzo ważną operację znanego człowieka. Przed operacją ma go zbadać doktor Łucja, ale że u chorego akurat przebywał Dobraniecki to tego zaniechała. Niestety operacja się nie udała.
Po tym co się stało Wilczur bierze całą winę na siebie i rezygnuje z lecznicy. Wyjeżdża do Radoliszek a wraz z nim doktor Łucja, która jest w profesorze zakochana i z nim chce spędzić resztę życia. Wilczur natomiast nie jest dobrze nastawiony do tego pomysłu, bo uważa, że jest pomiędzy nimi za duża różnica wieku. W Radoliszkach zaczyna się budowa lecznicy, w której to pomagają wszyscy mieszkańcy.
Po przeczytaniu "Znachora" bardzo byłam ciekawa co jest w drugiej części, ponieważ nawet wcześniej nie byłam świadoma, że ona istnieje. W tej części skupimy się tylko na profesorze Wilczurze, który za sprawą intryg zostaje odsunięty od swoich obowiązków. Wraca on tam gdzie czuł się dobrze i bezpiecznie, gdzie ludzie byli dobrzy i dobrze go traktowali. Właśnie tam postanawia się osiedlić i nieść pomoc potrzebującym. Przekonujemy się tutaj jak wiele mogą zdziałać złe i nienawistne osoby, które myślą tylko o sobie i swoich bogactwach. Niestety osoby te szybko przekonują się, że karma wraca. Mamy też pokazane jak lekarz z powołania zawsze jest w stanie pomóc nawet największemu wrogowi.
Moja ocena to 7 na 10.

Komentarze
Prześlij komentarz