Remigiusz Mróz "Berdo"



Berdo

Remigiusz Mróz

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 15.05.2024

Cykl: Komisarz Forst (tom 9)

Kategoria: kryminał

Ilość stron: 464

Książka z mojego wyzwania TBR 25 na 2025. Recenzje poprzednich tomów również znajdziecie na moim blogu.

Wiktor Forst chce się od wszystkiego odciąć i zapomnieć, dlatego wyjeżdża w Bieszczady. Zatrzymuje się tam u starszej kobiety. Nie stroni on od narkotyków i alkoholu. Wychodząc z knajpy zauważa mężczyznę chcącego zgwałcić kobietę, nie mogąc przejść obok obojętnie zaczyna okładać napastnika. Forst zostaje odciągnięty i pobity przez kumpli tamtego. Przyjeżdża do niego Osica powiadomiony przez starszą panią. Nagle pojawia się u nich policjantka z prośbą o pomoc w śledztwie, bo znaleziono martwą kobietę z wypalonym znakiem na czole. 

Ale prawda jest taka, że wszyscy tego doświadczamy, śmierć towarzyszy nam od początku do końca, nieustannie. Niszczy radość, odbiera szczęście, ale jednocześnie to ona sprawia, że nasze życie w ogóle ma sens. Bo jaką wartość miałaby chwila, gdyby trwała wiecznie?

Początkowo Wiktor nie chce się zgodzić, ale gdy dowiaduje się kim jest zamordowana zmienia zdanie. Dodatkowo pojawiają się kolejne ciała. A Forstem zaczyna interesować się lokalny mafioso, ojciec pobitego chłopaka. Wiktor musi cały czas mierzyć się ze swoimi demonami oraz uzależnieniem. 

Kolejny tom z Wiktorem Forstem, w którym komisarz musi radzić sobie z wielką startą. Robi to oczywiście na swój dość nieudolny sposób, ale według niego najlepszy. Chce się odciąć od wszystkiego i wszystkich, zapomnieć. Niestety nie da się zapomnieć, strata w nas zostaje tylko z czasem trochę mniej boli, ale zostaje już za zawsze. Na szczęście Forst ma wsparcie Osicy, bez tego nie dałby rady. Kolejna sprawa, kolejne tajemnice do rozwikłania i wpadanie w kolejne tarapaty to cały Wiktor Forst. 

Moja ocena to 8 na 10. 

Komentarze