Déjá vu
Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Zaczytani
Data wydania: 12.06.2024
Kategoria: literatura piękna
Ilość stron: 376
Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności.
Rafał wraca do Polski po kilku latach spędzonych w Niemczech. Zaczyna pracę na uczelni, gdzie również pracuje jego przyjaciel Konrad. Rafał wynajmuje mieszkanie, o którym opowiada kumplowi. Ten stwierdza, że zna to mieszkanie, bo tam mieszkali jego przyjaciele Ania i Marco, ale po śmierci mężczyzny stało ono puste. Rafał w zamkniętym pokoju odkrywa pamiętnik Ani. Choć wie, że nie powinien go czytać, jednak nie może się temu oprzeć.
Dobrze jest mieć kogoś, kto nas wspiera, szczególnie z tamtego świata.
Rafał zaczyna odkrywać u siebie niepokojące objawy, a mianowicie zaczyna śnić o Ani i mieć związane z nią wspomnienia, choć przecież nawet jej nie poznał. Na uczelni studenci zaczynają go porównywać do Marca. Mężczyzna coraz bardziej gubi się w tym co jest prawdą, a co snem.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Dzięki niej możemy przenieść się do tajemniczej Wenecji i poznać jej zakamarki. Poznajemy w niej historię Ani i Marca, którzy tworzą wręcz idealną, a nawet można powiedzieć magiczną parę. Niestety los nie był dla nich łaskawy. Z drugiej strony mamy naszego bohatera, który poznaje ich życie z pamiętnika oraz ze wspomnień innych osób i jakby zaczyna żyć ich wspomnieniami, co jest dla niego niepojęte. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, taki inny i nietypowy.
Moja ocena to 8 na 10.
Bardzo podobała mi się ta niezwykła podróż do Włoch na stronach książki. Również serdecznie polecam tę powieść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi 🙂