Pączuś
Magdalena Szweda
Wydawnictwo: Magdalena Szweda
Data wydania: 30.11.2022
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Ilość stron: 232
Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez @opetanaprzezslowa
Kamila mieszka w małej kawalerce ze swoim kotem Maurycym. Dziewczyna lubi dobrze i słodko zjeść. Nie przejmuje się przy tym dodatkowymi kilogramami i swoją kobiecą figurą, wręcz bierze to za swój atut. Pracuje w korporacji, do której ma przyjechać właściciel ze Stanów. Ku jej wielkiemu zaskoczenie okazuje się nim jej przyjaciel z piaskownicy Marcin. Mężczyzna też jest w wielkim szoku, że w dziewczynie, która mu się spodobała rozpoznaje swojego Pączusia sprzed lat.
Słowa mogą ranić bardziej niż ciosy fizyczne.
Kamila i Marcin na nowo się poznają, przy czym nie obywa się bez gaf i śmiesznych sytuacji. Niestety za mężczyzną do Polski przylatuje jego była narzeczona, która nie może przyjąć do wiadomości, że już nie są razem. Nagle się okazuje, że z firmy zniknęła znaczna kwota, a główną podejrzaną zostaje Kamila.
Lekka i z humorek lektura. Można z nią spędzić miłe chwile, a uśmiech wręcz nie schodzi z buzi, a momentami można wybuchnąć głośnym śmiechem. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma tutaj i wartościowych rzeczy. Myślę, że czasami warto przeczytać właśnie taką mniej wymagającą książkę, żeby się zrelaksować i zapomnieć choć na chwilę o troskach codziennego życia.
Moja ocena to 7 na 10.
Zgadzam, że czasami warto sięgnąć po mniej wymagającą książke. Ta powieść już kilka razy rzuciła mi się w oczy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk