Sylwia Kubik "W cieniu wierzb"

 

W cieniu wierzb

Sylwia Kubik

Wydawnictwo: Otwarte

Data wydania: 03.01.2022

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Cykl: Cykl żuławski (tom 3)

Ilość stron: 376

Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności. Recenzje dwóch pierwszych części również znajdziecie na moim blogu.

Po wypadku Kamil musi przejść operację ratującą życie. Na szczęście wszystko się udaje i pomału dochodzi do siebie w szpitalu. Małgorzata wini o wszystko Ewę, a Anastazja matkę. To właśnie siostra Kamila pod jego nieobecność bierze pod swoje skrzydła gospodę i z każdym dniem idzie jej coraz lepiej. Oczywiście ma małe potknięcia, mimo to zaczyna jej się to podobać. 

Źle podjęta decyzja pociągnęła za sobą kolejne i kolejne. Znalazłam się w niezwykle trudnej sytuacji, która mogła się zakończyć tragicznie. Wiem jednak, że nie da się uciec od skutków swoich błędów, one prędzej czy później się pojawią.

Ewa postanawia w końcu opowiedzieć swoją historię Kamilowi. Po tym wyznaniu dziewczyna czuje się o wiele lepiej. Niestety pewnego dnia Michał pojawia się w gospodzie i zauważając Ewę chce znowu ja sobie podporządkować. Ta na szczęście po wsparciu Matyldy pokazuje wszystkim jaki na prawdę jest mężczyzna i w końcu czuje się silna oraz uwierzyła, że ma szansę zawalczyć o szczęście. Małgorzata zaczyna rozumieć, że jej dzieci potrzebują swobody i wsparcia, a nie narzucania się siłą.  

Matka ją szpieguje! Poczuła się osaczona. Po raz kolejny dotarło do niej, że nadmierna miłość potrafi zamęczyć i przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. 

Tak jak poprzednie części tak i tą pochłonęłam w tempie błyskawicznym. W książce poznajemy zakończenie historii Kamila i Ewy. Muszę przyznać, że łza mi się w oku zakręciła.W książce mamy pokazaną historię, gdzie po bardzo ciężkich przejściach można zawalczyć o siebie i odnaleźć szczęście. Trzeba iść do przodu. Mamy tutaj też pokazane jak ważne jest posiadanie przy sobie życzliwych i wspierających ludzi. To dzięki nim ludzie po przejściach mają większą szansę na lepsze życie.

Moja ocena to 9 na 10.