Sylwia Kubik "Krok do miłości"

 


Krok do miłości

Sylwia Kubik

Wydawnictwo: Otwarte

Data wydania: 05.07.2021

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Cykl: Cykl żuławski (tom 1)

Ilość stron: 416

Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności

Ewa jest młodą dziewczyną, która po zaginięciu matki mieszkała tylko z ojcem. Niestety ten tylko na nią krzyczał i bił za nawet najmniejszą niesubordynację. Pracując w zakładzie fryzjerskim poznała Michała, który był dla niej cudowny i dosyć szybko przeprowadziła się do niego, aby uciec od ojca tyrana. Niestety sielanka trwała bardzo krótko, bo Michał pokazał swoje prawdziwe oblicze, więc Ewa od jednego tyrana trafiła do drugiego. W końcu pewnego dnia mężczyzna tak bardzo ją pobił i dodatkowo wyrzucił z mieszkania, że dziewczyna trafiła do szpitala. Niestety będąc nieubezpieczoną dostaje wysoki rachunek za leczenie. Nie wiedząc co ze sobą począć w końcu przypomina sobie o domu odziedziczonym po babci i udaje się na Żuławy. Tam poznaje miłego starszego pana, który pokazuje jej dom, w którym Ewa musi zamieszkać. Nie jest on w dobrym stanie, ale przynajmniej nie musi spać pod gołym niebem. 

Każdy chce kochać i być kochanym. Tylko nie każdemu to dane.

Kamil pracuje jako informatyk w firmie ojca, niestety to nie był jego wybór. Całym dotychczasowym życiem kierowała jego matka. Kamil jednak nie jest szczęśliwy z takiego życia. Coraz częściej jeździ na wieś do swojej babci, którą bardzo kocha. Pewnego dnia przejeżdżając przez Żuławy znajduje piękny stary dworek, postanawia go kupić i wyremontować. Po trzech latach w końcu rezygnuje z pracy u ojca i przeprowadza się na wieś. Tam przygotowuje się do otwarcie gospody z regionalnymi potrawami w czym pomaga mu rezolutna pani Rozalia. Sprowadza tam również swoją babcię. Właśnie w gospodzie Kamila Ewa znajduje pracę i w końcu coś zaczyna się układać w jej życiu. 

Książkę bardzo dobrze i szybko się czyta. Muszę przyznać, że takie powieści czytam w wielką przyjemnością i teraz z niecierpliwością będę czekać na kolejną część, aby dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy Ewy i Kamila.

Moja ocena to 9 na 10.

Komentarze

Prześlij komentarz