Pokrzywdzona 2. Człowiek z peronu
Ola April
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 01.03.2021
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Pokrzywdzona (tom 2)
Ilość stron: 316
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Ridero oraz portalowi Czytam pierwszy. Recenzję pierwszej części możecie przeczytać TUTAJ.
Emilia czuje się zła i upokorzona po odkryciu kradzieży. Wszystko zgłasza na policję i ma nadzieję na szybkie rozwiązanie sprawy. Wbrew wszystkiemu Paweł do niczego się nie przyznaje i cały czas pisze do Emi jakby nigdy nic. Kobieta robi się coraz bardziej zmęczona i rozdrażniona całą sytuacją. Policja i prokuratura cały czas ją zbywają mimo, że wszystko im podała jak na tacy. Znalazła nawet część skradzionej biżuterii w lombardzie. Jedynym plusem w tym wszystkim jest to, że jej mąż w końcu zaczął płacić alimenty i może spokojnie zapisać Damiana na siłownię. Chłopak dzięki spotkaniom z trenerem personalnym chce zmienić swoją sylwetkę na bardziej sportową. Tym bardziej, że widzi on już pierwsze efekty po wprowadzeniu diety i regularnych ćwiczeniach. Oczywiście ojciec tego nie rozumie, ale Damian i tak chce iść w tym kierunku.
Może takie jest właśnie życie, że każdy ma jakieś kłopoty albo coś na sumieniu i z czymś się boryka? Choćby z samym sobą, udając, że problem nie istnieje. A będąc wśród innych, dobrą minę do złej gry i udaje, że wszystko jest OK i odnosi same sukcesy. Może to, co spotyka Emi, to po prostu samo życie z jego wiecznymi przeciwnościami?
Dzięki retrospekcjom z przeszłości możemy więcej się dowiedzieć o życiu Pawła w dzieciństwie i młodości. Mężczyzna jednak wiele ukrywał przez Emi, czego ona też się dowiaduje z akt sprawy i nie może uwierzyć z jakim człowiekiem miała do czynienia. Ten jednak uparcie do niej wypisuje wyznając miłość i prosząc o spotkanie. Jednak jak Emi chce żeby wyjaśnił sprawę kradzieży na policji omija sprawę wielkim łukiem.
Rodzic powinien dawać wsparcie, a nie gnoić i podcinać skrzydła.
Myślałam, że akcja książki bardziej się rozwinie. Bardzo denerwowała mnie postawa policji i prokuratury, gdzie mieli wszystko podłożone pod nos, a nie robili nic, żeby rozwiązać sprawę. Zresztą postawa Pawła nie była lepsza, te ciągłe bezsensowne smsy i brak konkretów. Nic dziwnego, że Emi była rozbita emocjonalnie. Mimo wszystko trochę jestem ciekawa co wydarzy się dalej, bo jest zapowiedź kolejnego tomu, a zakończenie trochę mnie zaskoczyło.
Moja ocena to 6 na 10.
Nie chcę nic mówić, ale zachowanie policji w tej książce trochę przypomina i rzeczywistość :D Ogólnie bardzo fajna książka, lekka i przyjemna, choć porusza ciężkie tematy ;) Chętnie przeczytam kolejną część;)
OdpowiedzUsuń