Remigiusz Mróz "Głosy z zaświatów"

 


Głosy z zaświatów

Remigiusz Mróz

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 29.01.2020

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Cykl: Seweryn Zaorski (tom 2)

Ilość stron: 448

Książka jest z mojej prywatnej biblioteczki i chwilę czekała na swoją kolej, ale było warto. Recenzję pierwszej części znajdziecie TUTAJ.

Akcja książki dzieje się pół roku po wydarzeniach z pierwszego tomu. Seweryn stracił pracę w szpitalu i zastanawia się co robić dalej. Nagle po miesiącach braku kontaktu przyjeżdża do niego Kaja, z prośbą żeby pomógł w sprawie, ponieważ znaleziono ciało dziewczynki i nie są w stanie określić jak umarła. O dziwo również Seweryn nie jest w stanie tego wyjaśnić. Dodatkowo mężczyzna dostaje dziwny plik na którym po niemiecku mówi mała dziewczynka. Sprawa komplikuje się coraz bardziej, ponieważ pojawiają się kolejne ofiary i kolejne nagrania.

- Żeby dojść do tego jak je zabił - odparł z przekonaniem Zaorski.

- Biegłemu się to nie udało, ale tobie się uda?

- Tak.

- Skąd ta pewność?

- Z bardzo prostego faktu - uciął znów bez wahania. - Kiedy ciało ludzkie umiera, życie w nim rozkwita. 

Do tego wszystkie poniekąd zostają również wmieszane córki Zaorskiego, bo też dostają one wiadomości. Ktoś dodatkowo także chce zaszkodzić Zaorskiemu, ponieważ zostają one odebrane ojcu pod pretekstem znęcania się. Seweryn jest bliski obłędu, ale zdaje sobie sprawę kto za tym wszystkim stoi i stara się wejść do grupy przestępczej aby poznać jego tożsamość. Również Kaja nie może czuć się bezpiecznie, bo morderca chce ujawnić jej tajemnicę, która ją zniszczy. 

Książkę czyta się bardzo dobrze. Chociaż autor porusza w niej bardzo ciężki temat pedofilii i akurat te momenty czytało się bardzo ciężko ze względu na sam wydźwięk. Dobrze, że autor nie boi się takich problemów i pisze o tym otwarcie. Tutaj akurat mamy księdza, który wykorzystuje małe dziewczynki. Nikt nawet go nie podejrzewa bo wzbudza zaufanie i wszyscy go lubią. Oczywiście też jest poruszone to, że został przeniesiony z innej parafii właśnie przez to, a powinna go spotkać kara. Z tego też powodu wielu pedofilii czuje się bezkarnie, bo ich problemy zostają zamiecione pod dywan zamiast oskarżenie i więzienie. 

Moja ocena to 8 na 10.  

Komentarze