Światło z północy
Miriam Georg
Wydawnictwo: Luna
Data premiery: 08.10.2025
Kategoria: literatura obyczajowa
Cykl: Saga północna (tom 3)
Ilość stron: 336
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu.
Alice pracuje w domu Reevenów, ponieważ stała praca może bardzo jej pomóc w odzyskaniu Rose. Nadal nie wiadomo gdzie jest dziewczynka. Zarówno Jaris jak i John robią wszystko aby ją odszukać. Alice nie jest łatwo pracować w domu, w którym mieszka John i codziennie go widywać, ale oboje wiedzą, że muszą zachować dystans dla dobra sprawy.
Ludzie nie byli na dnie, ponieważ los tak chciał. Byli na dnie, ponieważ ci na szczycie ich tam trzymali. Bez ubóstwa nie było bogactwa. Bez ludzi, którzy pracowali całymi dniami, gospodarka nie funkcjonowała dość sprawnie. To ona sprawiała, że ci, którzy urodzili się bogaci, stawali się jeszcze bogatsi.
John szykuje się do ślubu, choć nie kocha narzeczonej. Z drugiej strony też jest brak uczucia, ale brak szczerości w niczym nie pomaga. Siostra Johna próbuje zawalczyć o swoją godność i życie. Natomiast Julius wraca do miasta i domaga się od swojej żony dziecka oraz próbuje wkraść się w łaski Johna.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze i szybko. To już trzeci tom Sagi północnej, w którym poznajemy dalsze losy Alice oraz rodziny Reevenów. Nadal jest dla mnie trudne to jak w tamtych czasach były postrzegane kobiety, których prawa były minimalne i ich życie zależało prawie wyłącznie od mężczyzn. Już nie mogę się doczekać aż sięgnę po czwartą część, bo bardzo jestem ciekawa zakończenia tej historii.
Moja ocena to 8 na 10.
Komentarze
Prześlij komentarz