Jędrzej Osiński "Martwi nie piszą listów"



Martwi nie piszą listów

Jędrzej Osiński

Wydawnictwo: Pascal

Data premiery: 30.07.2025

Kategoria: kryminał

Ilość stron: 400

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu.

Paweł jest bardzo dobrym analitykiem, jednak gdy wykonuje jakieś zadanie oddaje się mu bez reszty nawet kosztem własnego życia. Również tak było przy kolejnym zleceniu, gdzie po jego wykonaniu nie mógł utrzymać się na nogach z wyczerpania. Jego szef wymusza na nim urlop i wysyła go do Ciechocinka z prośbą o zajęcie się domem, który właśnie odziedziczył. 

Gdy uświadamiasz sobie, że bestia istnieje, nagle zaczynasz czuć jej wzrok na sobie, nawet jeśli nie ma jej w pobliżu.

Paweł na miejscu poznaje sąsiada a zarazem przyjaciela zmarłego. Dodatkowo w Ciechocinku umiera jeden z kuracjuszy. Komendant policji uznaje to za nieszczęśliwy wypadek, ale inni uważają inaczej. Giną kolejne osoby i Paweł podejmuje się analizy ostatnich podejrzanych zgonów w uzdrowisku. Jego podsumowanie jest bardzo śmiałe i mało prawdopodobne, ale jednak daje do myślenia, tym bardziej, że udaje mu się przewidzieć jedną ze zbrodni.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Mamy tutaj dużo powiązań ze Stanami Zjednoczonymi. Mamy tajemniczego mordercę oraz legendę mordercy i zagadka do rozwiązania kto zabija. Muszę przyznać, że mi nie udało się jej rozwikłać, więc miałam mega dużą niespodziankę na koniec. Cała fabuła bardzo fajnie skonstruowana i ciekawy pomysł na całość. Dla mnie jedna z lepszych ostatnio przeczytanych książek. 

Moja ocena to 9 na 10.

Komentarze