Silna. To nie była twoja wina
Sylwia Markiewicz
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 19.06.2024
Kategoria: literatura obyczajowa
Ilość stron: 384
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu.
Katarzyna bardzo młodo została matką trójki dzieci. Ona zajmowała się domem i dziećmi, a jej mąż pracował. Niestety całe ich życie zmieniło się w jeden dzień. Katarzyna wtedy straciła męża i poniekąd syna. Od tamtej chwili musiała znaleźć prace, aby utrzymać siebie i dzieci. Na szczęście mogła liczyć na swoją sąsiadkę, a zarazem przyjaciółkę, Bożenę, która od wielu lat mieszka z mężem alkoholikiem i tyranem. Obie kobiety zawsze mogą na siebie liczyć.
Każda mama potrzebuje któregoś dnia wstać i rozwinąć ten kokon, który chroni rodzinę. Jest czas na zmiany, na równowagę między rodzicielstwem a własnymi potrzebami (...).
Aldona jest synową Katarzyny i po odchowaniu dwóch córek chce wrócić do pracy. Jej mąż Janusz nie jest z tego pomysłu zadowolony. Wolałby, aby kobieta jeszcze kilka lat poczekała. Aldona ma bardzo dużo wsparcie Katarzyny, która bardzo dobrze wie jak to jest szukać pracy po wielu latach bycia w domu. Do Bożeny trafia Jakub i jego ojciec, którzy szukają historii swojego pochodzenia po znalezieniu szokującego listu napisanego przez matkę starszego mężczyzny.
Już ona wie, jak ciężko prosić o pomoc. To trudne, więc trochę trzeba zadecydować za tę drugą osobę, aby nie czuła, że prosi.
W książce poznajemy historię kilku kobiet, które muszą mierzyć się z wieloma trudnościami, które spotkały je w życiu. Każda z nich ma w sobie siłę, choć nie zawsze jest jej świadoma. Mamy tutaj kobietę, która żyje z tyranem i alkoholikiem, który ją wyzywa i terroryzuje, a mimo to w obliczu choroby opiekuje się nim. Druga z kolei musiała zmierzyć się ze śmiercią męża i na nowo poukładać sobie życie. Po kilku latach natomiast zaczyna zastanawiać się czy może jeszcze pozwolić sobie na kolejny związek z mężczyzną. Książka porusza trudne tematy i dzięki temu możemy z niej wynieść sporo ważnych wniosków.
Moja ocena to 8 na 10.
Jestem już po lekturze tej książki i bardzo mi się podobała. Życiowa, mądra, składająca do refleksji i zmian na lepsze.
OdpowiedzUsuń