Głosy z lasu
Agnieszka Kaźmierczyk
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 19.04.2024
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Ilość stron: 270
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu i autorce.
Nikodem, mąż Anki, bardzo naciska na posiadanie dziecka. Anka nie jest do końca pewna czy w tym momencie chce je mieć i burzyć swój ciężko wypracowany spokój. Nikodem zaciąga kobietę na badania i sam też swoje ma zrobić. Przez to wszystko Anka ma dość wszystkiego i idzie się rozładować do pobliskiego klubu gdzie pracuje barman do którego ją ciągnie. Na drugi dzień Anka budzi się w łóżku barmana nie wiedząc co się wydarzyło poprzedniego dnia. Po powrocie do domu Nikodem ją przeprasza i małżonkowie się godzą. Wydaje się, że mąż trochę odpuścił, a Anka znajduje jego wyniki badań, o których jej nie powiedział.
Zapomnieli albo przynajmniej bardzo chcieli zapomnieć o tym, że od dnia dzisiejszego nie da się uciec od tak. Że biegnie on za nami niczym cień.
Nikodem z Anką wyjeżdżają do jego rodziców, żeby trochę odpocząć i zregenerować siły. Tam niespodziewanie przychodzi 10-letni chłopiec i oznajmia, że Nikodem jest jego ojcem. Anka wraca sama do domu i odkrywa, że spodziewa się dziecka tylko nie wie kto jest ojcem. Postanawia wyjechać do lasu do domku męża jej przyjaciółki. Tam spotyka małą dziewczynkę, a rzeczywistość jest inna niż by każdy myślał.
Nie rozumiała, dlaczego jedni idą przez życie jak burza, zaś innym los stale rzuca kłody pod nogi.
Muszę przyznać, że książkę czytałam z zapartym tchem, bo tak bardzo mnie wciągnęła. Co rozdział działo się coś nowego i zaskakującego. Mamy tutaj parę, która wydaje się szczęśliwa. Myśleli o powiększeniu rodziny ale przez lata nic się nie wydarzyło. Gdy dochodzi do badań i nacisków nie wszystko wydaje się takie proste. Dodatkowo mamy tajemnice z przeszłości i duchy, które szukają pomocy i ukojenia.
Moja ocena to 9 na 10.
Komentarze
Prześlij komentarz