Spełnione marzenie
Sylwia Kubik
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 06.09.2023
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Pod obcym niebem (tom 2)
Ilość stron: 336
Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności.
Jest rok 1945 i coraz głośniej mówi się o końcu wojny i przegranej Niemiec. Marianna ma gorszy okres ale stara się trzymać we względu na syna. Niestety do gospodarstwa gdzie pracuje przyjeżdża jej największy wróg, którego nikt się nie spodziewał. Dochodzi do tragedii i Marianna wraz z synem udają się do gospodarstwa Lucjana, tam na szczęście mogą spokojnie mieszkać. W końcu nadchodzi koniec wojny. Sabina z Ryszardem postanawiają wyjechać do Francji. Marianna też by chciała, ale Lucjan jest temu przeciwny.
Przeceniasz więzy krwi. Czasami człowiek z obcymi się zżyje bardziej niż z bliskimi.
W końcu Lucjan i Marianna wracają do Polski na ziemie odzyskane, gdzie osiedliła się matka mężczyzny. Franka bardzo miło przyjmuje Mariannę i traktuje ją jak córkę. Dla niej z kolei jest to bardzo niecodzienna sytuacja, bo jej rodzona matka traktowała ją bardzo źle. Lucjan robi wszystko żeby jego rodzinie mieszkało się jak najlepiej. Natomiast Marianna marzy o kolejnym dziecko, ale wciąż nie zachodzi w ciąże.
Uważał, że problem trzeba omawiać, rozwiązać i iść dalej. Nie można w nim tkwić, zagrzebując się coraz bardziej.
W książce poznajemy dalsze losy Lucjana i Marianny. Możemy zobaczyć jak żyło się po zakończeniu wojny na ziemiach odzyskanych. Nie było to wcale łatwe, ale dzięki pomysłowości i zaradności Lucjana cała rodzina miała się dobrze. Widzimy też z jakimi rozterkami zmagały się młode dziewczyny, które chciały zostać matkami, a to się nie spełniało. Kiedyś posiadanie tylko jednego dziecka było dziwne i prawie że niedopuszczalne. Wszystkie rodziny było wielodzietne, bo było takie przekonanie, że dzieci będą miały się z kim bawić a jak dorosną będą miały w sobie na wzajem wsparcie. Życie jednak pokazywało, że nie zawsze tak jest. Takie książki opowiadające prawdziwą historię czyta się z wielką przyjemnością i ciekawością.
Moja ocena to 9 na 10.
Komentarze
Prześlij komentarz