Skrawki przeszłości. Muślinowa saga 1928-1939
Anna Sakowicz
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 28.09.2022
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Saga Muślinowa (tom 1)
Ilość stron: 448
Od wydawnictwa otrzymałam część drugą, więc musiałam nadrobić zaległości.
Rozalia Wilamowska dwa dni wcześniej urodziła córkę Nastusie. Dziewczynka obudziła matkę w środku nocy. Zmęczona kobieta wzięła dziecko do łóżka aby je nakarmić. Nieszczęśliwie Rozalia zasypia, a gdy się budzi dostrzega, że Nastusia nie życie. Kobieta budzi męża Wawrzyńca, aby ten biegł po lekarza. Gdy mężczyzna wychodzi przed dom aby zapalić, nagle przed nim pojawia się jakaś ciemna postać, która wręcza mu zawiniątku i ucieka. Ku zdumieniu Wawrzyńca w rękach odkrywa niemowlę. Takim sposobem Frania zastępuje Nastusie.
Odwaga dodaje nam takich szerokich skrzydeł, że nie mieścimy się z nimi w futrynie (...). Dlatego nigdy ich nie rozkładamy...
W kolejnych latach poznajemy życie całej licznej rodziny. Wawrzyniec jest krawcem i z chęcią by przyuczył do tego zawody swojego najstarszego syna Mietka, ale ten nie jest chętny. Na szczęście córka Czesia bardzo chętnie zajmuje miejsce brata i szyje kobiecą garderobą. Do dziewczyny zaleca się Paweł, przyjaciel Mietka, ale Czesia nie jest nim zainteresowany, ponieważ chłopak ma szpecącą myszkę na twarzy. Mietek zostaje zwolniony z piekarni i nie wie co dalej z sobą począć. Gdy nagle dowiaduje się, że klientką Czesi jest Tekla, kobieta którą niedawno poznał i zawróciła mu w głowie. Tym sposobem chłopak jednak decyduje się na bycie krawcem.
Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Poznajemy w niej losy rodziny Wilamowskich na przestrzeni 11 lat. Na początku książki rodzice przeżywają śmierć dziecka, ale jakaś zbieżność losu daje im inne. Postanawiają podmienić dzieci, żeby dać temu porzuconemu miłość i wychowanie. Przez te wszystkie lata widzimy jak dzieci Rozalii i Wawrzyńca dorastają, przeżywają pierwsze miłości i trafiają do wojska. Z wielką przyjemnością sięgnę teraz po tom drugi.
Moja ocena to 9 na 10.
Bardzo lubię twórczość tej autorki i na pewno sięgnę po tę sagę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.🙂
Dla mnie to pierwsze spotkanie z tą autorką
UsuńBardzo dziękuję 😍
OdpowiedzUsuń