W tajnej służbie II Rzeczypospolitej. Tom II. Napad
Krzysztof Goluch
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 08.04.2022
Kategoria: powieść historyczna
Cykl: W tajnej służbie II Rzeczpospolitej
Ilość stron: 382
Książka ta to mój patronat medialny. Bardzo dziękuję za zaufanie wydawnictwu i autorowi. Recenzję pierwszego tomu możecie przeczytać TUTAJ.
Wiktor jedzie do Krakowa na zlecenie swojego przełożonego w celu pobrania w ich szeregi pewnej młodej lekarki oraz ochrony córki tego drugiego. Chłopak poznaje Elizę w niefortunnej chwili, gdy zostaje ochlapany błotem przez jej powóz. Na szczęście dziewczyna staje na wysokości zadania. Oboje udają się na bal, gdzie dziewczyna trochę za dużo wypija alkoholu, a przy powrocie do powozu zostaje napadnięta. Na szczęście Wiktor nad wszystkim czuwał i udaremnił zbrodnię.
Rozglądaj się. Dobieraj ludzi. Bo nadejdzie jeszcze czas, gdy trzeba będzie odebrać to, co tracimy dzisiaj. Wydrzemy Polakom wszystko z gardła, razem z ich krwią. Ale jeszcze nie dziś. Jeszcze nie dziś.
Wieniawa wraz z Tomaszem wydostają się z Rosji z pomocą Dzierżyńskiego. Tomasz wraca w swoje rodzinne strony, aby odzyskać ojcowiznę i założyć rodzinę po wielu latach tułaczki wojennej. Wieniawa wraca do Warszawy, ale wie że w domu nie ma czego szukać, jednak w końcu zdobywa się na odwagę. Dmowski z Paderewskim dalej walczą we Francji i tereny dla Polski. Dzięki zdobyczą Wiktora w Berlinie udaje się udaremnić napaść Niemców na Wielkopolskę. Jednak cały czas zagrożeniem są Bolszewicy. Również na Śląsku robi się gorąco.
W książce poznajemy dalsze losy bohaterów. Ten tom czytało mi się lepiej może też dlatego, że już znałam część bohaterów i byłam przyzwyczajona do języka autora. Poznajemy w nim dalsze losy Polski, jak rozstrzygały się rozmowy i spory o jej tereny. Dobrze poznać losy kraju w takiej formie. Dla mnie same suche fakty są trudne do przyswojenia, a tutaj jest to bardzo dobrze ujęte w formie powieści. Oczywiście jak sam autor pisze na końcu książki część zawartej treści do fikcja jednak najważniejsze rzeczy wydarzyły się na prawdę.
Moja ocena to 8 na 10.
Ooo, nie sięgam za często po powieści z wątkami historycznymi, ale ta brzmi dobrze.
OdpowiedzUsuń