Anna Ziobro "Za ścianą ciszy"

 

Za ściana ciszy

Anna Ziobro

Wydawnictwo: Dragon

Data wydania: 16.06.2021

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Ilość stron: 352

Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności. 

Ida od dziecka zmaga się z wrodzonym niedosłyszeniem w lewym uchu brakiem słuchu w prawym. Niestety noszenie aparatu słuchowego było dla niej tylko udręką w szkole, bo wszyscy się z niej wyśmiewali i wyzywali. W ostatniej klasie gimnazjum zainteresował się nią chłopak w co nie chciała na początku wierzyć, ale jak się ostatecznie okazało chciał ją tylko jeszcze bardziej upokorzyć. Ida jako prawie trzydziestoletnia kobieta mieszka wraz z młodszą siostrą i spotyka się z Maćkiem. Agata uważa, że nie jest on mężczyzną dla niej. Ida pracuje jako grafik i jest w tym świetna. Stara się również o zlecenia dla wydawnictwa w celu zrobienia ilustracji do książeczki dla dzieci. Gdy je dostaje jest niebywale szczęśliwa i chce razem z Agatą oraz Maćkiem uczcić ten sukces. Niestety chłopak w ogóle nie uważa, że ma się z czego cieszyć.

Szczęście nie zależy od tego, czy jest się takim samym jak wszyscy, czy zupełnie innym. Zależy od nas samych. Sami kształtujemy je dla siebie, nieważne, w jakim jesteśmy miejscu, czym się zajmujemy ani jak widzą nas inni.

Adam sam wychowuje siedmioletnią córkę. Bardzo pomaga mu jego adopcyjna matka. Niestety nie ma wsparcia w teściach, bo z największą chęcią odebrali by mu córkę, ponieważ nigdy go nie zaakceptowali jako męża swojej córki. Adam od dzieciństwa zmaga się z różnymi koszmarami, najpierw odrzucenie przez biologiczna matkę, dom dziecka i wiecznie sprawiający problemy brat. Z tego też powodu już jako nastolatek zaczyna się okaleczać. Adam i Ida przypadkowo spotykają się w markecie w jej trzydzieste urodziny. Oboje są rozbitkami, którzy uważają, że nie mają prawa do szczęścia.

Książkę bardzo dobrze i szybko mi się czytało. Mamy w niej dziewczynę, która od najmłodszych lat mimo wielkiego wsparcie całej rodziny, musi zmagać się z innością i upokorzeniem. Adam również nie ma w życiu łatwo, mimo adopcji cały czas czuje wewnętrzny dyskomfort, który pcha go w niebezpieczne rejony.

Moja ocena to 8 na 10.