Figurantka
Aniela Wilk
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 15.07.2020
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Seria z agentem Brucem (tom 1)
Ilość stron: 352
Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanym przez @ksiazkowy_raj_asi
Alice od dłuższego czasu nie czuje się szczęśliwa w małżeństwie i postanawia się rozwieść. Niestety nie dochodzi do tego, bo jej mąż Adam ginie w wypadku. Na Alice jego śmierć nie robi dużego wrażenia i postanawia nie zwalniać w pracy, ale wręcz przeciwnie i wziąć duże zlecenie. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli, po odebraniu osobistych rzeczy męża z jego pracy, nagle w domu znajduje martwego psa z wiadomością od mordercy. Dodatkowo w domu natyka się na obcego mężczyznę.
Nie myślałam o tym w ten sposób - dodała, jakby to miało sprawić, że facet zacznie lepiej ją rozumieć. Albo, że ona przekona się w końcu , że jej męża zamordowano, a to nie było tak łatwe do zaakceptowania, jak jego śmierć. To znaczy, każda śmierć była podła, ale wypadek łatwiej przyjąć do wiadomości: los, loteria, zabawa Boga... morderstwo było czymś zupełnie innym, czymś ciemnym i lepkim, ohydnym i po prostu złym.
Bruce jest agentem, który rozpracowywał Adama, który jak się okazało miał związek z kartelem narkotykowym z Kolumbii. To właśnie jego Alice zastała w swoi domu. Kobieta nieświadomie za sprawą nieżyjącego męża zostaje wciągnięta w sprawy kartelu. Musi im oddać jego materiału pod groźbą śmierci. Bruce stara się pomóc Alice na wszystkie sposoby, ponieważ od samego początku kobieta zawładnęła jego myślami.
Książka dobrze napisana. Mamy tutaj agenta, który rozpracowuje kartel narkotykowy i kobietę, która mimo woli zostaje w to wszystko wciągnięta. Rodzi się pomiędzy nimi romans, ale sami muszą dojść do tego czy to tylko pożądanie czy jednak coś więcej. Niestety nie są bezpieczni, bo jak się okazuje to zagrażają im Ci, którzy powinni być po ich stronie.
Moja ocena to 7 na 10.
Komentarze
Prześlij komentarz