Prosto w serce
Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Novae Res
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Data wydania: 16.09.2020
Ilość stron: 374
Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour zorganizowanego przez Czytam dla przyjemności.
Hania jest młodą dziewczyną, która właśnie obroniła dyplom, walczy o wymarzoną pracę jako architekt wnętrz oraz szykuje się do ślubu. Niespodziewanie na imprezie, w pracy u narzeczonego Bartka, traci przytomność. Po kilku dniach w szpitalu lekarze stawiają niepewną oraz trudną diagnozę. Hania z Bartkiem wyjeżdżają nad morze, żeby odciąć się od wszystkiego i chwilę odpocząć. Tam dziewczyna spotyka kobietę, chorującą na tą co prawdopodobnie ona chorobę. Po powrocie wraca do przygotowań, ale niestety Bartek wycofuje się ze wszystkiego i zostawia ją tuż przed ślubem.
Taniec to zauroczenie, nieśmiałość, zdziwienie, lek i niepokój w okolicach serca. To początek jakiejś historii.
Hania się załamuje. Na szczęście może liczyć na przyjaciół. Pewnego dnia jej włoski przyjaciel, dla którego stworzyła piękną altanę przy jego restauracji, zaprasza ją na kolację. W ten sposób Hania poznaje Pierre'a, który zaprasza ją do Prowansji, aby urządziła mu kilka mieszkań pod wynajem. Dziewczyna zgadza się i jedzie w nieznane. W Prowansji poznaje malarza Bastiena, który jej pomaga przy remontach oraz André syna Pierre,a. André staje się jej przewodnikiem po Prowansji.
Głupi palant! Jeszcze głupszy niż myślałem. To złudne, że wykształcenie idzie w parze z kulturą.
Książkę czyta się bardzo szybko i dobrze. Piękna historia o miłości i nadziei. Dzięki niej możemy się przekonać, że nie zawsze bliskie osoby umieją sobie poradzić z widmem choroby. Tutaj Bartek zrobił najgorszą rzecz jaką mógł zostawiając Hanię samą w takim momencie. Na szczęście zmiana otoczenia i poznanie nowych ludzi nadało jej nowy sens życia. Wszystko co było przed zostawiła za sobą i dała się pochłonąć nieznanemu. Czasami tak trzeba żeby nie pogrążyć się w rozpaczy. Nadzieja na nowe zawsze istnieje tylko trzeba dać jej szansę. Serdecznie polecam.
Ludzie powinni ze sobą rozmawiać, wtedy wiele spraw zaczyna wyglądać inaczej, wiele nieporozumień wyjaśnia się od razu, wiele burz i konfliktów można zażegnać. Mowę dano człowiekowi po to, żeby mógł pokojowo rozwiązywać problemy.
Bardzo lubię powieści tej autorki. "Prosto w serce" jest śliczne.
OdpowiedzUsuń