Magdalena Witkiewicz "Listy pełne marzeń"

 


Listy pełne marzeń

Magdalena Witkiewicz

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 28.10.2020

Kategoria: literatura obyczajowa, romans

Ilość stron: 368

Książka trafiła do mnie za pośrednictwem book tour.

Maryla Jędrzejewska mieszka sama, a jej celem życiowym jest pomaganie innym. Ma w okół siebie bliskie osoby, które jej pomagają. Wśród nich są ludzie, którym pomogła w dzieciństwie i dzięki niej mogli spełnić swoje najskrytsze marzenia.

Przecież kiedy chcemy zrobić przyjemność komuś, kto jest dla nas ważny, to wcale nie musimy mu dawać nic drogiego, ważne, byśmy włożyli w to trochę serca.

Maryla jako młoda dziewczyna dokarmiała koty i tym sposobem poznała Gertrudę, starszą, samotną Panią, z którą się zaprzyjaźniła. Obie przeżyły nieszczęśliwą miłość i dużo je łączyło. Dzięki Gertrudzie Matylda znalazła swój cel w życiu. 

Jednak matki nie zawsze wiedzą, co jest najlepsze dla ich dzieci. I czasem bardzo przeszkadzają. 

Piękna świąteczna książka z przesłaniem, że każdy może zostać Święty Mikołajem. Trzeba tylko chcieć. Możemy się w niej również dowiedzieć, że dobro wraca. Maryla dzięki swojej działalności otoczyła się ludźmi, którym pomogła, a teraz oni też pomagają innym jak tylko mogą. Możemy się także przekonać, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko i trwa wiecznie. Dodatkowo nad Marylą wisi groźba więzienia, bo jednak nie wszyscy są jej przychylni. Myślę, że książka będzie dla wielu miłym oderwaniem się od szarej rzeczywistość. Serdecznie polecam :)

Naprawienie błędu będzie wymagało od ciebie odrobiny wysiłku. Im szybciej go naprawisz, tym będzie to łatwiejsze. A jeżeli zdecydujesz się zostawić ten błąd, będzie zawsze żyła ze świadomością, że on jest. Z czasem się przyzwyczaisz do tej myśli, ale może cię drażnić całe życie. 
Moja ocena to 9 na 10.


Komentarze

  1. Świetnie, że ci się podobała, ale mnie na ten moment do niej nie ciągnie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam pióro autorki, ale tej książki jeszcze nie czytałam. Z chęcią to nadrobię w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Ja też muszę nadrobić inne książki autorki, bo to było moje pierwsze spotkanie z Jej twórczością

      Usuń

Prześlij komentarz