Weterynarz z przypadku. Czego nie wiecie o swoich zwierzakach
Philipp Schott
Wydawnictwo: Otwarte
Tytuł oryginału: The Accidental Veterinarian: Tales from a Pet Practice
Data wydania: 6 maja 2019
Kategoria: literatura piękna
Kiedyś chciałam zostać weterynarzem, ale życie inaczej się poukładało. Jednak nadal interesuje się zwierzętami i bardzo lubię czytać książki tego typu.
W książce autor opisuje jak został weterynarzem i różne przypadki ze swojej kariery. Daje też rady dla właścicieli psów i kotów. Książka składa się z krótkich rozdziałów, w których zawarte są różne anegdoty. Autor pisze o swoich pacjentach ale również o ludziach bo to głównie z nimi się spotyka to oni są obserwatorami swoich pupili.
W książce autor opisuje jak został weterynarzem i różne przypadki ze swojej kariery. Daje też rady dla właścicieli psów i kotów. Książka składa się z krótkich rozdziałów, w których zawarte są różne anegdoty. Autor pisze o swoich pacjentach ale również o ludziach bo to głównie z nimi się spotyka to oni są obserwatorami swoich pupili.
Jedną z drobnych radości w życiu weterynarza jest nieustannie zmieniający się pejzaż zwierzęcych imion.
- Najbardziej rozbawił mnie rozdział pt. "Kupa we wszystkich kolorach tęczy", w którym autor opisuje jakie można spotkać kolory psich kup. Książka bawi także można się przy niej pośmiać. Jednakże porusza też trudne tematy jak na przykład eutanazja pupila. Nie jest to typowy poradnik, ale można się z niej dowiedzieć ciekawych rzeczy.
- Książkę polecam szczególnie dla właścicieli psów i kotów oraz osób zainteresowanych poznaniem trudów opisywanego zawodu.
- Mi się ją czytało bardzo dobrze i szybko. Autor pisze bardzo przyjemnym językiem.
- Moja ocena to 9 na 10.
- A jak Wam się podobała książka?
Podczas gdy informacje o konsystencji i rozmiarze stolca, a także częstotliwości wypróżnień i wkładanego w nie wysiłku są istotne, te dotyczące koloru o dziwo rzadko mają znaczenie.
Komentarze
Prześlij komentarz