Hanya Yanagihara
Tłumaczenie: Jolanta Kozak
Wydawnictwo: W.A.B.
Tytuł oryginału: A Little Life
Data wydania: 26.04.2016
Kategoria: literatura współczesna
Nagrody: The Kirkus Prize (2015), Książka Roku Lubimyczytać.pl (2016)
Moja pierwsza recenzja dotyczy książki "Małe życie", która trafiła w moje ręce za pośrednictwem mojej koleżanki, która nie przebrnęła przez nią, a ja postanowiłam podjąć się tego wyzwania. Faktycznie pierwsze 200 stron nie było łatwych, ale im dalej tym było lepiej. W żadnym razie nie żałuję, że przeczytałam tą książkę, bo mówi ona o bardzo ważnych rzeczach i pokazuje jak wielka może być przyjaźń i miłość.
Autorka opisuje kilka lat z życie czterech przyjaciół Jude'a, Willema, JB i Malcolma. Poznajemy ich w chwili kiedy zaczynają swoje dorosłe życie w Nowym Jorku, gdzie o przetrwanie nie jest łatwo a co dopiero mówić o sukcesie, który każdy z nich osiąga w swojej dziedzinie. Jude zostaje wspaniałym i wziętym prawnikiem, Willem sławnym aktorem, JB malarzem, a Malcolm architektem. Jednakże książka po dosyć długim wstępie skupia się głównie na jednym z nich, a jest nim Jude. Im dalej tym więcej poznajemy z jego przeszłości, którą skrzętnie ukrywa przed wszystkimi, ale da się to zrozumieć. Ogrom tego co przeżył nie powinien nikt dźwigać, na szczęście kolejne lata przynoszą wiele szczęścia i otuchy.
Jest to książka o sensie życia, przyjaźni, miłości, bólu, kalectwie, chorobie, szczęściu i rodzicielstwie. Powieść również może szokować, ale jest warta każdej minuty przeznaczonej na jej przeczytanie.
Moja ocena to 8/10.
Zapraszam to dzielenia się Waszymi spostrzeżeniami na temat książki.
Komentarze
Prześlij komentarz